28
03
2013
Metropolita boryspolski Antoni: Podział Cerkwi to najważniejszy problem
Kierujący sprawami Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej (Patriarchatu Moskiewskiego) i wikariusz eparchii kijowskiej – metropolita boryspolski Antoni – udzielił wywiadu gazecie „Komsomolska Prawda na Ukrainie”. W rozmowie hierarcha ustosunkował się m.in. do bieżących problemów UCP PM związanych z podziałem prawosławia na Ukrainie.
W sprawozdaniu metropolity Włodzimierza [zwierzchnik UCP PM – przyp. S. D.] zaprezentowanym na Soborze Biskupów Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej [3 lutego 2013 r. – przyp. S. D.] zostało podkreślone, że podział ukraińskiego prawosławia pozostaje najważniejszym problemem Cerkwi. Na jakim etapie znajdują się obecnie rozmowy na temat przezwyciężenia podziału? Czy w ogóle są prowadzone?
JE metr. Włodzimierz niejednokrotnie podkreślał, że wszystkie konflikty cerkiewne należy rozwiązywać w drodze dialogu. Obecnie prowadzimy oficjalny dialog z Ukraińską Autokefaliczną Cerkwią Prawosławną. Jeśli zaś mowa o tzw. Patriarchacie Kijowskim, to nie prowadzimy z nim oficjalnych rozmów. Odbyły się tylko konsultacje na temat możliwego formatu prowadzenia dialogu.
Dlaczego z Patriarchatem Kijowskim nie udaje się nawet rozpocząć rozmów?
W pamięci wielu wiernych naszej Cerkwi jeszcze żyje konflikt z lat 90. XX w.: walka o świątynie, starcia między stowarzyszeniami, w tym próba przejęcia Ławry Kijowsko-Pieczerskiej. To znacznie komplikuje przygotowanie do dialogu. Oprócz tego między naszą Cerkwią i Patriarchatem Kijowskim istnieją poważne różnice zdań na temat możliwych sposobów przezwyciężenia rozłamu. Nasza Cerkiew twierdzi, że wszyscy, którzy świadomie rozerwali związek ze światowym prawosławiem, powinni pokajać się i powrócić do łączności z innymi Cerkwiami. Jednak Patriarchat Kijowski nie uznaje swojej winy w zaistniałym rozłamie. Nie zwracając uwagi na te trudności, wierzymy, że Bóg odkryje nam drogę do przezwyciężenia rozłamu cerkiewnego na Ukrainie.
Jak Ekscelencja uważa, czy dojdzie do powstania jednej lokalnej Cerkwi na Ukrainie?
Kiedy mówi się o lokalnej Cerkwi, to zwykle ma się na myśli utworzenie Cerkwi autokefalicznej na Ukrainie. Ale ze ściśle kanonicznego punktu widzenia Cerkiew lokalna nie musi obowiązkowo charakteryzować się pełną niezależnością. Mamy wszystko, aby twierdzić, że Ukraińska Cerkiew Prawosławna jest Cerkwią lokalną, ponieważ posiada status samorządnej w łonie Patriarchatu Moskiewskiego. Nasza Cerkiew posiada parafie i diecezje we wszystkich regionach Ukrainy, wierni są wielonarodowi (to jedna z głównych oznak lokalności), Cerkiew ma zwierzchnika. Samodzielnie podejmujemy decyzje o powołaniu nowych diecezji i wyświęcaniu nowych biskupów. Utrzymujemy w pełni kanoniczne relacje ze wszystkimi Cerkwiami prawosławnymi na świecie.
Niedawno powiedzieliście, że w cerkwiach Patriarchatu Moskiewskiego nabożeństwa mogą być celebrowane w języku ukraińskim, tak jak ma to miejsce na Wołyniu. Czy możliwe są nabożeństwa w języku ukraińskim w Ławrze Kijowsko-Pieczerskiej?
Należy zaznaczyć, że rzecz nie dotyczy rewolucyjnej rewizji języka nabożeństw. Tradycyjnym językiem nabożeństw jest dla nas cerkiewnosłowiański, ale na prośbę parafian zezwala się na celebrowanie nabożeństw w innych językach. Przecież nabożeństwo, modlitwa to rozmowa z Bogiem, a to oznacza, że powinna być świadoma i dobrze zrozumiała. W łonie UCP nabożeństwa są sprawowane po gruzińsku, rumuńsku, węgiersku, ukraińsku itd. Z tym nie ma problemu. Jednak przekład na współczesne języki wymaga ciężkiej pracy. Do translacji są potrzebni i specjaliści, i czas. Takie prace w Cerkwi trwają. Na przykład na Wołyniu są używane książki z tekstami nabożeństw w języku ukraińskim, które wydano jeszcze w pierwszej połowie XX wieku.
Tłum. Stefan Dmitruk
Przejrzał ks. Mariusz Synak
Źródło: http://kp.ua.
Fot. orthodoxy.org.ua; na zdj. metropolita boryspolski Antoni.