06
03
2014
Odpowiedź patriarchy Cyryla na apel metropolity Onufrego
Jego Świątobliwość, patriarcha Moskiewski i całej Rusi Cyryl, w związku z sytuacją na Ukrainie zwrócił się do Strażnika Tronu metropolitalnego katedry kijowskiej, metropolity Czernowickiego i Bukowińskiego Onufrego, arcypasterzy, pasterzy i wszystkich wiernych dzieci Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej
Odezwa Jego Świątobliwości, patriarchy Moskiewskiego i całej Rusi Cyryla, skierowana do Strażnika Tronu metropolitalnego katedry kijowskiej, metropolity Czernowickiego i Bukowińskiego Onufrego, arcypasterzy, pasterzy i wszystkich wiernych dzieci Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej w związku z sytuacją na Ukrainie, 2 marca 2014 roku.
Wasza Ekscelencjo, umiłowany w Panu Władyko Onufry, Strażniku Tronu kijowskiej katedry metropolitalnej! Najprzewielebniejsi arcypasterze i pasterze! Drodzy bracia i siostry!
Z boleścią, trwogą i bólem spoglądam na to, co dzieje się teraz na Ukrainie. Spory polityczne wiodą do konfrontacji i podziałów wśród ludzi, w tym również związanych wspólną wiarą. Zagrożone jest istnienie Ukrainy jako jednego państwa. Te wydarzenia stały się rezultatem wewnętrznego kryzysu politycznego, skutkiem braku zdolności różnych sił społeczno-politycznych do osiągnięcia niesiłowego sposobu rozwiązania problemów istniejących w społeczeństwie.
Dzieci naszej Cerkwi to ludzie o różnych poglądach politycznych i przekonaniach, wśród nich również znajdują się i tacy, którzy dziś stoją po przeciwnych stronach barykad. Cerkiew nie opowiada się po tej czy innej stronie w walce politycznej. Ale obowiązkiem Cerkwi jest boleć za tych, kogo dotykają gwałty, kto potrzebuje obrony, za tych, których życie znajduje się w niebezpieczeństwie.
Odpowiadając na Wasz apel, drogi Władyko, zapewniam Was i naszych ukraińskich wiernych o tym, że uczynię wszystko, co tylko jest możliwe, aby przekonać wszystkich, sprawujących władzę, do tego, że nie wolno dopuścić do śmierci cywili na drogiej memu sercu ziemi Ukrainy.
Krew naszych współbraci, przelana w Kijowie i innych miastach Ukrainy to owoc nienawiści, którą uczestnicy walk z różnych stron pozwolili wrogowi rodzaju ludzkiego posiać w swych sercach. Niech Pan powstrzyma każdą rękę, podniesioną po to, by nanieść ból i cierpienia, i błogosławi tych, kto broni pokoju. Niech nasz miłosierny Ojciec nie dopuści do tego, aby brat powstał na brata, aby trwały nadal gwałty, aby rzeczy i miejsca święte były bezczeszczone. Niech nie będzie już więcej ofiar na ukraińskiej ziemi. Wznieśmy w tej intencji wspólną, żarliwą modlitwę.
Nikt spośród mieszkających dziś na Ukrainie nie powinien czuć się obcym w swym rodzinnym domu, niezależnie od tego, jakim językiem się posługuje. Nie wolno dopuścić do dalszej polaryzacji społeczeństwa, wzrostu gwałtów wobec ludności cywilnej; niezbędne jest zagwarantowanie wszystkim mieszkańcom realizacji ich praw i swobód, włączając w to prawo do udziału w podejmowaniu decyzji ważnych dla losów kraju. Ci, którzy sprawują władzę, są zobowiązani do tego, by nie dopuścić do gwałtu i bezprawia. Naród ukraiński powinien sam, bez wpływów z zewnątrz, określać swoją przyszłość.
Braterstwo narodów: ruskiego, ukraińskiego i białoruskiego to realność, która powstawała w ciągu pełnej cierpień historii i przez wiele pokoleń naszych przodków. Ta realność, która żyje w naszych sercach, powinna określić nasza przyszłość i nie wolno składać jej w ofierze na ołtarzu chwilowych interesów.
Dziś, w Niedzielę Wybaczania Win, zwracam się do wszystkich moich braci i sióstr w Chrystusie z gorącym apelem o wzajemne wybaczenie i zrozumienie. Zwracam się do wszystkich, którzy sprawują władzę: nie pozwólcie na gwałt w stosunku do ludności cywilnej.
Panie, błogosław Twemu narodowi i ustrzeż od wszelkiego zła każdego, kto mieszka na ukraińskiej ziemi.
+ Cyryl, patriarcha Moskiewski i całej Rusi.
Tłum. ks. Mariusz Synak, Słupsk.
Źródło: http://www.patriarchia.ru
zdjęcie: http://www.nr2.ru/