oprac. diak. Remigiusz Sosnowy

I dzień Wielkiego Postu – mądrości Ojców Cerkwi

Poniedziałek I tygodnia Wielkiego Postu


142, 9 Pewien brat zapytał abba Makarego: „Mój ojcze, popadłem w występek”. Rzekł mu abba Makary: „Mój synu, napisane jest: «Nie pragnę śmierci występnego, ale jedynie tego, aby występny zawrócił ze swej drogi i żył». Nawróć się więc mój synu, a zobaczysz człowieka radosnego, Pana naszego Jezusa Chrystusa, Jego twarz wypełnioną radością z twego powodu. Podobnie jak twarz piastunki pełna jest radości z powodu dziecka, kiedy ono wyciąga do niej swe rączki i buzię. Choćby ono było brudne, to ona nie unika zabrudzonej pieluszki i jej zapachu, lecz lituje się nad dzieckiem i tuli je do piersi z twarzą pełną radości, a cokolwiek by się nie przydarzyło będzie to dla niej słodkie. Jeżeli więc istota stworzona lituje się nad swoim dzieckiem, to o ileż bardziej (lituje się) nad nami miłość naszego Stworzyciela”. 

143, 5 Pewien brat prosił abba Makarego: „Poucz mnie o pojęciu pokuty”. Odrzekł mu abba Makary: „Pokuta nie odnosi się tylko do zginania kolan, na podobieństwo drzewa szadufu, które daje wodę wznosząc się i opadając. Ale jest jak roztropny złotnik, który chcąc wykonać łańcuch z ogniw złotych, srebrnych, żelaznych i ołowianych, naciąga go dotąd, aż łańcuch stanie się mocny. Tak też jest z pokutą: wszystkie cnoty zależą od niej”. 

143, 12 Bracia zapytali abba Makarego wielkiego: „Czy miłosierdzie jest ponad uczynkami?” Odrzekł im, że tak. Bracia powiedzieli: „Przekonaj nas”. I wtedy abba Makary zobaczył, że są zmartwieni i tchórzliwi, a chcąc ich podnieść na duchu, powiedział: „Widzicie kupca sprzedającego klientowi i mówiącego: Zarobiłem na tobie; ale jeśli zobaczy, że tamten jest ponury, dodaje mu trochę i ów odchodzi radosny. Podobnie jest z uczynkami, jeśli one stoją przed Bogiem, dawcą dóbr i sędzią sprawiedliwym smutne, wtedy Jego wnętrzności o obfitym miłosierdziu poruszają Go i uczynki wychodzą w radości, szczęściu i wesołości”. Kiedy bracia usłyszeli to umocnili się a abba Makary zobaczył, że się radują dodał: „Jak miarka oliwy rozwesela duszę w obecności króla tego świata, tak trochę cnoty raduje przed Królem istot niebieskich i ziemskich, przed tym, który ma liczne skarby miłosierdzia Panem naszym Jezusem Chrystusem. Jest bowiem napisane: Od czasu Jana Chrzciciela, aż dotąd królestwo niebieskie doznaje gwałtu i ludzie gwałtowni zdobywają je, dalej bierzmy je i my gwałtem na miarę królestwa niebios, a pochwycimy tego, który jest Królem na wieki, Pana naszego Jezusa Chrystusa”. Kiedy bracia to usłyszeli, upadli na twarz, wielbili jego stopy i odeszli radośnie, chwaląc Pana naszego Jezusa Chrystusa. 





_______________________________

Gerontikon, t. I, Źródła monastyczne nr 4, ks. M. Starowieyski (oprac.), Wydawnictwo Benedyktynów Tyniec.

Wybór i oprac.: diak. Remigiusz Sosnowy