ap. Marek
Ew. Mk 31 (7, 31–37)
Perykopa 30.
>>Perykopa 32.
Rozdział 7.
Perykopa 31.:
31. I znowu, *wyszedłszy z okolic Tyru, przyszedł przez Sydon nad Morze Galilejskie, środkiem Dekapolu.
32. I przyprowadzają Doń człowieka głuchego i jąkającego się, prosząc, aby położył nań rękę.
33. I wyprowadziwszy Go z tłumu, na osobności włożył mu do uszu palce i śliną dotknął jego języka.
34. Wejrzawszy ku niebu, westchnął ciężko i mówi mu: – „Effata”, co znaczy: Bądź otwarty!
35. I [natychmiast] otworzył mu się słuch i zostały zerwane pęta języka, i mówił poprawnie.
36. I zakazał im komukolwiek o tym mówić. Ale im bardziej zakazywał, tym więcej i szerzej to rozpowiadali.
37. Zdumiewali się niesłychanie, wołając: – Wszystko, co uczynił, jest dobre. Sprawia, że głusi słyszą, a niemi mówią!
Koniec soboty.
_______________________________
Sobota czwarta Postu: W tych dniach, Jezus*
Tłumaczenie Ewangelii autorstwa arcybiskupa Jeremiasza (Anchimiuka).