ap. Jan Teolog
Ew. J 19 (6, 14–27)
Perykopa 18.
Rozdział 3.
Perykopa 19.:
14. Ci ludzie więc, którzy widzieli, jaki znak uczynił, *mówili: – Ten jest naprawdę prorokiem, który miał przyjść na świat.
Koniec środy.
15. Poznawszy więc Jezus, że mają przyjść i Go porwać, aby Go uczynić królem, uszedł znowu na górę sam jeden.
16. Kiedy zaś nastał wieczór, zeszli uczniowie Jego nad morze.
17. I kiedy weszli do łodzi, ruszyli na drugą stronę morza, do Kafarnaum. Ciemność już nastała, a Jezus jeszcze do nich nie przybył.
18. Od uderzenia wielkiego wichru zakotłowało się morze.
19. Po przewiosłowaniu dwudziestu pięciu lub trzydziestu stadiów widzą Jezusa idącego po morzu, będącego blisko łodzi. I ogarnął ich lęk.
20. Ale On rzecze im: – JA JESTEM. Nie lękajcie się!
21. Chcieli więc wziąć Go do łodzi i natychmiast łódź znalazła się w krainie, do której płynęli.
22. Nazajutrz tłum, który stał po tamtej stronie morza, zobaczył, że innej łódki tam nie było poza tą jedną i że Jezus nie wszedł do niej z uczniami, lecz uczniowie Jego odpłynęli sami.
23. Inne łódki przybyły z Tyberiady na miejsce blisko tego, gdzie jedli chleb po dziękczynieniu Pana.
24. Kiedy więc tłum ujrzał, że ani Jezusa tam nie ma, ani uczniów Jego, weszli sami do łódek i przypłynęli do Kafarnaum, szukając Jezusa.
25. A znalazłszy Go po drugiej stronie morza, rzekli Mu: – Rabbi, kiedy tu przybyłeś?
26. Odpowiedział im Jezus i rzekł: – Amen, amen, mówię wam: szukacie mnie nie dlatego, że widzieliście znaki, lecz że spożywaliście chleb i najedliście się do syta.
Perykopa 20.:
27. Pracujcie nie dla jedzenia, które ginie, lecz dla jedzenia, które pozostaje na życie wieczne, a które da wam Syn Człowieczy. Jego właśnie uwierzytelnił Ojciec, Bóg.
Koniec soboty.
_______________________________
Sobota druga po Passze: W tym czasie, ludzie, którzy widzieli, jaki znak uczynił Jezus,*
Tłumaczenie Ewangelii autorstwa arcybiskupa Jeremiasza (Anchimiuka).