ap. Mateusz

Ew. Mt 77 (18, 23–35)

Rozdział 18.
Perykopa 77.:
23. Dlatego *podobne jest Królestwo Niebios do człowieka, króla, który chciał rozliczyć się ze sługami swymi.
24. Gdy zaczął się rozliczać, przyprowadzono jednego, który dłużny mu był dziesięć tysięcy talentów.
25. A że nie miał z czego oddać, rozkazał pan sprzedać jego i żonę, i dzieci, i wszystko, co ma, aby dług został zwrócony.
26. Padłszy więc przed nim, sługa błagał go, mówiąc: – Okaż mi wielkoduszność, a wszystko ci oddam.
27. Zdjęty litością pan sługi tego uwolnił go i dług mu darował.
28. Wyszedłszy zaś, sługa ów znalazł jednego ze swych współsług, który był mu dłużny sto denarów, i pochwyciwszy, przygniótł go, mówiąc: – Oddaj, coś winien.
29. Padłszy więc, współsługa jego prosił go, mówiąc: – Okaż mi wielkoduszność, a oddam ci.
30. On zaś nie chciał, lecz odszedłszy, wtrącił go do więzienia, aby oddał, co winien.
31. Widząc więc współsłudzy jego, co się stało, zasmucili się bardzo i poszedłszy, opowiedzieli panu swojemu całe to wydarzenie.
32. Wówczas wezwawszy go, pan jego mówi mu: – Zły sługo, cały ów dług darowałem ci, ponieważ uprosiłeś mnie.
33. Czyż nie trzeba było i tobie zlitować się nad współsługą twym, jak i ja nad tobą się zlitowałem?
34. I rozgniewany pan jego oddał go katom do czasu, aż odda wszystko, co winien.
35. Tak i Ojciec mój niebiański uczyni wam, jeśli każdy z was nie odpuści z całego serca bratu swemu.
Koniec niedzieli.






_______________________________

Niedziela jedenasta: Rzecze Pan taką przypowieść:*






Tłumaczenie Ewangelii autorstwa arcybiskupa Jeremiasza (Anchimiuka).