ap. Łukasz

Ew. Łk 83 (16, 19–31)

Rozdział 16.
Perykopa 83.:
19. A *był pewien człowiek bogaty i przyodziewał się w purpurę i bisior, co dzień wspaniale się zabawiając.
20. Nędzarz zaś pewien, imieniem Łazarz, leżał porzucony pod jego drzwiami, cały we wrzodach.
21. I jakże pragnął zaspokoić głód tym, co spadało ze stołu bogacza, ale tylko psy przychodziły lizać jego gnijące rany.
22. Stało się zaś, że umarł nędzarz i został zaniesiony przez aniołów na łono Abrahama; umarł też i bogacz, i został pogrzebany.
23. I w Hadesie, wśród męczarni, podniósłszy oczy swoje, widzi w oddali Abrahama i Łazarza na łonie jego.
24. I zawołał głośno: – Ojcze, Abrahamie, zmiłuj się nade mną i poślij Łazarza, aby umoczył czubek palca swego w wodzie i zwilżył mój język, gdyż męki cierpię w tym płomieniu.
25. Abraham zaś odrzekł: – Dziecko, przypomnij sobie, że w życiu twym wiodło ci się dobrze, tak jak Łazarzowi – źle; a teraz jemu pociecha, tobie zaś – męka.
26. A zresztą pomiędzy nami i wami rozciąga się przepaść bezdenna, żeby ci, którzy by nawet chcieli stąd przejść do was albo stamtąd do nas, nie mogli się przedostać.
27. Odrzekł więc: – Proszę cię zatem, ojcze, abyś posłał go do domu mego ojca;
28. mam bowiem pięciu braci, niech przestrzeże ich, aby i oni nie znaleźli się w tym miejscu męczarni.
29. Na co Abraham: – Mają Mojżesza i Proroków, niech ich słuchają!
30. On zaś odrzekł: – O, nie, ojcze, Abrahamie! Ale gdyby ktoś z umarłych przyszedł do nich, nawrócą się.
31. Odparł mu: – Jeśli Mojżesza i Proroków nie posłuchają, to nie przekona ich nawet ktoś, kto zmartwychwstał.
Koniec niedzieli.




_______________________________

Niedziela dwudziesta druga: Rzecze Pan taką przypowieść:*




Tłumaczenie Ewangelii autorstwa arcybiskupa Jeremiasza (Anchimiuka).