ap. Łukasz

Ap. 29 (Dz 12, 1–11)

Rozdział 12.
Perykopa 29.:
1. W tym czasie *król Herod zaczął prześladować niektórych członków Cerkwi.
2. Ściął mieczem Jakuba, brata Jana, a gdy spostrzegł,
3. że to podobało się Żydom, kazał także uwięzić Piotra (było to w czasie Święta Przaśników).
4. Schwyconego osadził w więzieniu, gdzie pilnowały go cztery oddziały straży, z których każdy liczył czterech żołnierzy. Chciał bowiem po Święcie Paschy wydać go ludowi.
5. Gdy Piotr był strzeżony w więzieniu, Cerkiew zanosiła za niego do Boga nieustanne modły.
6. Tej nocy, po której Herod chciał go wydać ludowi, Piotr spał między dwoma żołnierzami skuty dwoma łańcuchami, a straże strzegły bramy więzienia.
7. Wtedy to zjawił się anioł Pański i światło zalało celę. Trąciwszy Piotra w bok zbudził go i powiedział: "Wstań szybko", a łańcuchy opadły mu z rąk.
8. Wtedy powiedział do niego anioł: "Przepasz się i włóż sandały". Zrobił to. A on do niego: "Narzuć na siebie płaszcz i chodź za mną!"
9. Kiedy już po wyjściu szli razem, nie wiedział, czy to, co anioł czyni, dzieje się naprawdę, bo zdawało mu się, że to tylko przewidzenie.
10. Przeszli obok pierwszej straży, potem drugiej, a gdy zbliżyli się do żelaznej bramy prowadzącej do miasta – sama im się otworzyła; wyszli więc, przeszli jeszcze jedną ulicę i anioł nagle zniknął.
11. Wówczas Piotr uświadomił sobie: "Teraz wiem na pewno, że to Pan posłał anioła swego i uwolnił mnie z ręki Heroda i od tego wszystkiego, czego oczekiwał naród izraelski".
Koniec [Apostoła] soboty, Jerzego i Jakuba.





_______________________________

W sobotę czwartego tygodnia: W owym czasie,*
To także świętemu męczennikowi Jerzemu i Jakubowi Zebedeuszowemu.



Tłumaczenie: Biblia Poznańska
Opracowanie: Piotr Makal