Szczęść Boże! Dlaczego Cerkiew odrzuciła wiarę w czyściec, Filioque i prymat Biskupa Rzymu, skoro podpisała wiarę w te aspekty chrześcijaństwa na Soborze Florenckim? Czy aby unia florencka nie świadczy o tym, że Cerkiew nie jest tym Kościołem założonym przez Chrystusa? Gdyby nim była, to by chyba nie musiała podpisywać owej unii. Z góry "Bóg zapłać!"
Szanowny Panie Mateuszwroc! Jak zapewne Panu wiadomo, Kościół prawosławny jako całość nie zaakceptował faktu podpisania Unii Florenckiej 1439 przez niektórych hierarchów, kierujących się względami nie stricte kościelnymi. Hierarchowie ci byli poddani jednocześnie mocnym naciskom cesarza bizantyjskiego Jana VI Paleologa. Unia Florencka była błędem części Kościoła, uwikłanej w walkę o przetrwanie w obliczu nieuchronnej inwazji Turków, z którego to błędu Cerkiew - już jako całość - dość szybko się wycofała. Cztery lata po podpisaniu wspomnianej unii odbył się sobór w Jerozolimie (1443), na którym patriarchowie aleksandryjski, antiocheński oraz jerozolimski odłączyli od Kościoła tych, którzy opowiadali się za unią. Odrzucenie unii przez Kościół prawosławny - kierując się logiką zawartą w Pańskim pytaniu - świadczy to o tym, iż nie musiał jej podpisywać, a tym bardziej akceptować i wcielać w życie, gdyż jest Kościołem, któremu niczego nie brak. A nie brak mu dlatego, że został założony przez Jezusa Chrystusa. Pozdrawiam,
ks. Mariusz Synak