ap. Marek

Ew. Mk 63 (14, 3–9)

Rozdział 14.
Perykopa 63.:
3. *Gdy Jezus był w Betanii, w domu Szymona Trędowatego, i spoczywał przy stole, przyszła pewna kobieta mająca alabastrowy flakon prawdziwego olejku nardowego wielkiej wartości. Rozbijając flakon, wylała Mu na głowę.
4. Co wywołało zgorszenie niektórych: – Po cóż to marnotrawstwo?
5. Za ten olejek można było dostać dobre trzysta denarów i rozdać żebrakom!
I zwymyślali ją.
6. A Jezus na to: – Dajcie jej spokój! Czemu jej przeszkadzacie? Zrobiła mi dobry uczynek.
7. Biedaków zawsze macie koło siebie i gdy tylko zechcecie, możecie im dobrze czynić – a mnie nie na zawsze macie.
8. Zrobiła, co mogła: zawczasu namaściła moje ciało do grobu.
9. Zaprawdę, powiadam wam: w każdym zakątku ziemi, dokądkolwiek dotrze Dobra Nowina, opowiadać będą także o tym, co ona uczyniła, aby ją upamiętnić.
Koniec piątku.




_______________________________

Piątek trzydziestego czwartego tygodnia: Rzecze Pan swoim uczniom:*




Tłumaczenie Ewangelii autorstwa arcybiskupa Jeremiasza (Anchimiuka).