ap. Łukasz
Ew. Łk 109 (22, 39–42, 45–23,1)
Rozdział 22.
Perykopa 109.:
39. I wyszedłszy, *udał się według zwyczaju na Górę Oliwną; szli za Nim także uczniowie.
Koniec [Ewangelii] poniedziałku tygodnia seropustnego, i wielkiego czwartku na jutrzni.
40. Gdy znalazł się na miejscu, rzekł im: – Módlcie się, abyście nie wpadli w pokusę!
41. Sam zaś oddalił się od nich o rzut kamieniem i padłszy na kolana, modlił się,
42. mówiąc: – Ojcze, jeśli chcesz, odejmij ten kielich ode mnie, jednak nie moja wola, lecz Twoja niech się dzieje!
Przestąp, [czytając Ewangelię] wtorku.
Czytaj [Ewangelię] wielkiego czwartku:
43. [I ukazał się Mu anioł z nieba, umacniając Go.
44. I w [wewnętrznej] walce, jeszcze gorliwiej modlił się; i stał się pot Jego jak krople krwi spadającej na ziemię.]
45. I powstawszy od modlitwy,
Przestąp, [czytając Ewangelię] wielkiego czwartku, [i przejdź] do Mateusza perykopa 108.: Przychodzi do uczniów:
Czytaj [Ewangelię] wtorku:
przyszedł do uczniów i znalazł ich śpiących z przygnębienia.
46. I rzekł im: – Czemu śpicie? Powstawszy, módlcie się, abyście nie wpadli w pokusę!
47. Gdy jeszcze mówił, oto tłum i ten zwany Judaszem, jeden z Dwunastu, szedł przed nimi i zbliżył się do Jezusa, aby Go powitać pocałunkiem.
48. Jezus rzekł mu: – Judaszu, pocałunkiem Syna Człowieczego wydajesz?
49. Ci, co z Nim byli, widząc, co się ma stać, rzekli: – Panie, czy uderzamy mieczem?
50. I uderzył jeden z nich sługę arcykapłana, i odciął mu prawe ucho.
51. Odpowiadając Jezus, rzekł: – Przestańcie! I dotknąwszy ucha, uzdrowił go.
52. Rzekł Jezus do przybyłych po niego arcykapłanów, dowódców straży świątynnej i starszych: – Jak na zbójcę wyszliście z mieczami i drągami?
53. Gdym każdego dnia był z wami w świątyni, nie wyciągnęliście rąk po mnie, lecz to jest wasza godzina i władza ciemności.
54. Pojmawszy Go, powiedli i wprowadzili do domu arcykapłana. Piotr zaś szedł za Nim z dala.
55. A gdy rozpalili ognisko na środku dziedzińca i zasiedli wokół, usiadł Piotr pośród nich.
56. Pewna zaś służąca, widząc go w świetle [ogniska] i przyjrzawszy się mu dokładnie, rzekła: – I ten z nim był!
57. On zaś wyparł się: – Kobieto, nie znam Go!
58. Po chwili ktoś inny zobaczywszy go, rzekł: – I ty jesteś z nich! Piotr odparł: – Człowieku, nie jestem!
59. Po upływie około godziny ktoś jeszcze inny uporczywie twierdził: - Naprawdę i ten z nim był, bo też jest Galilejczykiem.
60. Piotr zaś rzekł: – Człowieku, nie wiem, co mówisz! I natychmiast, kiedy jeszcze mówił, zapiał kogut.
61. I obróciwszy się, Pan popatrzył na Piotra, a Piotr przypomniał sobie Słowo Pana, to, co mu powiedział: – Zanim dzisiaj kogut zapieje, wyprzesz się mnie trzykrotnie.
62. I wyszedłszy na zewnątrz, zapłakał gorzko.
63. Ci, którzy trzymali Go pod strażą, naśmiewali się z Niego, bijąc
64. i zasłaniając Mu twarz, pytali Go, mówiąc: – Prorokuj, który z nas cię uderzył?
65. I wiele innych [rzeczy], bluźniąc, mówili przeciwko Niemu.
66. A gdy nastał dzień, zeszła się starszyzna ludu, arcykapłani i znawcy Pisma, i zaprowadzili Go do Sanhedrynu,
67. mówiąc: – Jeśli ty jesteś Chrystusem, powiedz nam. Rzekł im: – Gdybym wam powiedział, nie uwierzylibyście,
68. i gdybym zapytał, nie odpowiedzielibyście.
69. Teraz zaś Syn Człowieczy zasiądzie po prawicy mocy Bożej.
70. Rzekli więc wszyscy: – To ty więc jesteś Synem Boga? On zaś odparł im: – To wy mówicie, że JA JESTEM.
71. Oni zaś powiedzieli: – Jakiego jeszcze świadectwa potrzebujemy? Sami bowiem usłyszeliśmy z jego ust.
Rozdział 23.
Perykopa 110.:
1. I powstało całe ich mnóstwo, [i] zaprowadzili Go do Piłata.
Koniec wtorku seropustnego.
_______________________________
Wtorek seropustny: W tych dniach, wyszedłszy Jezus*
Tłumaczenie Ewangelii autorstwa arcybiskupa Jeremiasza (Anchimiuka).